Witam, blogowanie uzaleznia... Wczoraj w głowie ciągle recenzje i recenzje, a dziś gdy sobie o tym przypomniałam byłam już cała umalowana, więc zminiam plany i pokażę Wam nowe perfumy Fergie. Spróbuję je opisać, bo wiadomo, że każdemu ta sama woda może pachnieć czym innym. Zresztą tak samo jest z kosmetykami kolorowymi, tylko to juz nie o zapach się będzie rozchodzić.
Outspoken INTENSE by Fergie
Kategoria: kwiatowo-owocowa
karambola, passiflora, piżmo
50ml
89,00zł
"Oniesmielająca, prowokująca i energetyczna"
Opakowanie: Podoba mi się przeźroczysta zatyczka w kształcie powiedzmy diamentu. Podoba mi się napis, szarość butelki, lecz nie podoba mi się jej kształt. Od tak po prostu.
Trwałość: Gdy psikam czuje silny, mocny zapach który bardzo szybko słabnie i gdy chcę sobie je przypomnieć już sama nie wiem czy i co czuję. Myślałam, że będą bardziej wyczuwalne.
Zapach: Najpierw silny, przypomina mi jakiś taki mydlany... Później zapach jest słabszy, delikatny, mam wrazenie ze ciepły, napewno nie jest to słodycz. W ogóle nie kojazy mi się z elektryczną mieszanką.
Ocena: Oceniając dla samej siebie w porównaniu do innych zapachów daje hmm... -3.
I szukać tego jednego jedynego zapachu dla siebie w Avon muszę dalej. W piątek przyjdzie mi roletka Eternal Magic, ciekawe.. Pozdrawiam:)
Jeśli ktoś jest zainteresowany tymi perfumami, mogłabym je sprzedać taniej niz w katalogu.