30ml
cream
"świetlista i ukojona cera"
Podład o 5 różnych odcieniach, z których raczej każda wybierze odpowiedni dla siebie.
Opakowanie: Bardzo fajna, zgrabna i poręczna buteleczka. To jest mój drugi taki podkład i nie miałam dotychczas problemu z pompką. Oczywiście pod koniec trudno jest dostac się do resztek produktu, ale z tym tez mozna sobie poradzić. Ogólnie jestem zadowolona z opakowania.
Działanie: Konsystencja podkładu jest taka kremowa, nie za rzadka, ani za gęsta. Delikatny, w niczym nie przeszkadzający zapach. Nakłada się go w miarę dobrze, raczej nie zostawia żadnych smug, twarz po nałożeniu wydaje mi się nawilżona, takie przyjemne wrażenie. Jednak nie zauwazyłam rozświetlenia, a wręcz przeciwnie mam wrazenie ze twarz wygląda tak jakbym nałożyła na nią sypki puder. Co troche mi przeszkadza, czasem mam wrazenie ze zatyka mi pory. Trwałość może nie jest znakomita, ale mi nie przeszkadza. Po użyciu tego produkty, uzywam jeszcze korektor, ale to przez moje cienie pod oczami i
zaczerwienienia.
Przed
Po
Ocena: Moim zdaniem jest to dobry podkład, ale nie jeden z najlepszych. Dam mu 4/5
Moje klientki go uwielbiają! Na każdą kampanie mam na niego zamówienia. Ja bym go nie mogła stosować bo przy moich rozszerzonych porach z tym podkladem wyglądałabym jeszcze gorzej. Ja z avonu uwielbiam MAGIXa, zdecydowanie mój faworyt, opisze go w sobote jak tylko dokończe pisać prace magisterską, bo narazie czasu brak :D
OdpowiedzUsuńja tez uzywam cream fajny jest, choc czasem wydaje mis ie ze zatyka pory
OdpowiedzUsuńwitam. czyli masz ten zestaw Believe do odsprzedania? napisz u mnie ile byś chciała za każdą rzecz, bo moja mamuśka chciała:)
OdpowiedzUsuńmayasmum to z ciekawością przeczytam, bo jeszcze go nie miałam. U mnie szczerze mówiąc słabo się sprzedają podkłady, muszę chyba porozdawać próbki.
OdpowiedzUsuńdzięki ale Talię już posiadam:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńużywałam go nawet i też bym go oceniła na 4 ;)
OdpowiedzUsuńJa go miałam dawno dawno dawno temu i z tego co mi tam w głowie swita to nawet nie był zły. Ale raczej po niego znowu nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńWłaśnie się nad nim zastanawiam. I chyba najpierw wezmę duuużo próbek w różnych odcieniach :D
OdpowiedzUsuń