Witam:) Jestem konsultantką Avon od niepełnego roku i chciałabym przybliżyć Wam produkty, które sprzedaję.
A więc zaczynajmy!
SuperSHOCK MAX
AVON
10ml
black
Opakowanie o ciekawym kolorze, dosyć duże ale przyjemne dla oka, przynajmniej mojego.
Szczoteczka: Jest potężna i z początku ciężko było się przyzwyczaić do gabaretów jak i tego, że nabierała dużą ilość tuszu co powodowało sklejanie się rzęs, jednak szybko nabrałam wprawy i wady te znikły. 
Zastosowanie: Producent obiecuje 15 razy grubsze rzęsy, a ja myślę że rzeczywiście fajnie pogrubia, ale mi wciąż jest mało za mało. Efekt ocencie sami. Zdjęcie bez tuszu:
I z..
Ogólnie: Mam długie rzęsy i często tusze były zbyt ciężkie, a ten nałożony w dużej ilości nie przeszkadza im, a wręcz pomaga, unosi. Nie uczula mnie, chodź mam wrażliwe oczy, nie obsypuje się, nie ma w nim grudek.
Ocena: 4/5
Jaki tusz ocenić następnym razem?
witam kolezanke po fachu:)
OdpowiedzUsuńnie mialam tego tuszu jeszcze:)
ale pełno mam innych
zapraszam do siebie i do obserwacji
Tuszu z Avonu jeszcze nie miałam, ale używałam mnóstwo innych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńMam zwyklego super shocka i jestem zadowolona, denerwuja mnie u nich wlasnie te duze szczoteczki.
OdpowiedzUsuńmiałam kiedys ten tusz. nawet nie był taki zły, ale szczypał nie trochę w oczy
OdpowiedzUsuńSSMax jeden z moich ulubionych! obserwuję i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńWow, robi na prawdę niezłe rzęsiska :)
OdpowiedzUsuń