Obserwatorzy

poniedziałek, 12 grudnia 2011

SuperSHOCK MAX

Witam:) Jestem konsultantką Avon od niepełnego roku i chciałabym przybliżyć Wam produkty, które sprzedaję.
A więc zaczynajmy!

SuperSHOCK MAX 
AVON
10ml
black
35,00 na 19,90

Opakowanie o ciekawym kolorze, dosyć duże ale przyjemne dla oka, przynajmniej mojego.

Szczoteczka: Jest potężna i z początku ciężko było się przyzwyczaić do gabaretów jak i tego, że nabierała dużą ilość tuszu co powodowało sklejanie się rzęs, jednak szybko nabrałam wprawy i wady te znikły. 

Zastosowanie: Producent obiecuje 15 razy grubsze rzęsy, a ja myślę że rzeczywiście fajnie pogrubia, ale mi wciąż jest mało za mało. Efekt ocencie sami. Zdjęcie bez tuszu:

I z..

Ogólnie: Mam długie rzęsy i często tusze były zbyt ciężkie, a ten nałożony w dużej ilości nie przeszkadza im, a wręcz pomaga, unosi. Nie uczula mnie, chodź mam wrażliwe oczy, nie obsypuje się, nie ma w nim grudek.

Ocena: 4/5

Jaki tusz ocenić następnym razem?


6 komentarzy:

  1. witam kolezanke po fachu:)
    nie mialam tego tuszu jeszcze:)
    ale pełno mam innych
    zapraszam do siebie i do obserwacji

    OdpowiedzUsuń
  2. Tuszu z Avonu jeszcze nie miałam, ale używałam mnóstwo innych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam zwyklego super shocka i jestem zadowolona, denerwuja mnie u nich wlasnie te duze szczoteczki.

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam kiedys ten tusz. nawet nie był taki zły, ale szczypał nie trochę w oczy

    OdpowiedzUsuń
  5. SSMax jeden z moich ulubionych! obserwuję i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, robi na prawdę niezłe rzęsiska :)

    OdpowiedzUsuń